Manchester United planuje poważne wzmocnienia. Są one możliwe dzięki temu, że Czerwone Diabły awansowały do Ligi Mistrzów.
MANCHESTER UNITED WALCZY O SANCHO
Przerwa pandemiczna okazała się istnym zbawieniem dla Czerwonych Diabłów – nie przegrali oni ani jednego ligowego spotkania i zapewnili sobie miejsce na podium Premier League oraz grę w Lidze Mistrzów. Dobry sezon zaowocował zielonym światłem od władz klubu na konkretne wzmocnienia składu. W kontekście United padają obecnie niemal wszystkie najgłośniejsze nazwiska, a lista kandydatów do zakontraktowania sięga już kilkunastu nazwisk.
Priorytetem dla Ole Gunnara Solskjaera ma być pozyskanie Jadona Sancho z Borussii Dortmund, który sam wyraża chęci powrotu do Anglii. Manchester United to idealne miejsce dla niego. Świetnie zapowiadający się 19-latek jest jednak bardzo ceniony przez niemiecką drużynę i może kosztować Anglików nawet 100 milionów funtów. Nic nie wskazuje na to, że cena mogłaby zmaleć – Borussia odrzuciła pierwszą ofertę, która wynosiła 89 milionów funtów.
KOGO JESZCZE CHCE SOLSKJAER?
Na celowniku klubu z Manchesteru znalazł się również Ciro Immobile. Włoski napastnik rozgrywa prawdopodobnie swój najlepszy sezon w karierze i jest na ostatniej prostej do zdobycia Złotego Buta – w spotkaniu z Brescią Calcio zdobył kolejną, już 35. bramkę w tym sezonie, wyprzedzając tym samym o jedno trafienie Roberta Lewandowskiego. Manchester United będzie walczyć o Immobile z Evertonem. The Toffees po słabym sezonie również chcą dokonać wzmocnień. Według ustaleń portalu Daily Mail, wykup Włocha będzie kosztować ok. 55 milionów euro. W Manchesterze miałby zarabiać on pensję na poziomie 7-8 mln euro rocznie.