Liga Narodów Kobiet na razie jest dla Polek całkiem udana. Wygrały one pewnie z Kanadą 3:1, chociaż gra w tym meczu pozostawiała wiele do życzenia. Dużo lepiej zaprezentowały się w starciu z Brazylijkami, ale niestety przegrały 0:3. Wszystkie sety rozstrzygały się w końcówkach, w których lepiej spisywały się siatkarki z Ameryki Południowej. Teraz Polki czeka ostatni pojedynek w pierwszym turnieju, który odbywa się w USA, a rywalkami będą zawodniczki z Korei Południowej.
Polki źle rozpoczęły mecz z Kanadyjkami i przegrały pierwszego seta 20:25. Później jednak gra uległa zmianie i kolejne trzy partie padły łupem Polski do 22, 23 i 20. Nie był to najlepszy mecz w wykonaniu biało-czerwonych, ale najważniejsze było zdobycie trzech punktów.
Kolejne spotkanie z Brazylijkami wyglądało zdecydowanie lepiej. Polki w pierwszym secie prowadziły nawet 22:20, ale wtedy świetnie zagrywała drużyna z Ameryki Południowej i wyszła na prowadzenie 24:22, a ostatecznie wygrały 25:23. Druga partia zaczęła się rewelacyjnie od prowadzenia 8:3, wtedy jednak nadszedł przestój, a Brazylijki doszły do stanu 7:8. Dalsza część seta była wyrównana, ale od stanu 20:19 dla Polek, Brazylijki zdobyły pięć punktów z rzędu i na koniec wygrały 25:21. Trzecia partia to była dominacja Brazylii, która prowadziła nawet 18:12. Tym razem Polki, jednak w końcówce zagrały lepiej i doprowadziły do stanu 22:23, ale później rywalki zdobyły dwa punkty i wygrały mecz 3:0.
Koreanki na razie zanotowały dwie porażki 0:3. Nie miały żadnych szans w starciu z Japonkami, z którymi przegrały do 17, 16 i 11. Łącznie w trzech setach zdobyły 44 punkty. Nieco lepiej zaprezentowały się w pojedynku z Niemkami. Tam też przegrały 0:3, ale pierwszy set zakończył się do 22. Niemki prowadziły 23:17, ale wtedy Koreanki zdobyły aż pięć punktów z rzędu i końcówka była nerwowa, ostatecznie jednak Europejki okazały się lepsze, a dwa kolejne sety były już łatwiejsze i wygrane do 15 i 16.
Kurs na zwycięstwo Polek jest niewielki, ale wydaje mi się, że będzie to dobry mecz w wykonaniu reprezentacji Polski i być może nie stracą w nim nawet seta. Może on być podobny do tego sprzed roku, który został łatwo wygrany 3:0. Będzie to bardzo ważne spotkanie, ponieważ Polki muszą punktować w meczach z rywalkami w swoim zasięgu.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Liga Narodów Kobiet: Korea Południowa – Polska (04.06. godz. 21:00) – zapowiedź
Polki źle rozpoczęły mecz z Kanadyjkami i przegrały pierwszego seta 20:25. Później jednak gra uległa zmianie i kolejne trzy partie padły łupem Polski do 22, 23 i 20. Nie był to najlepszy mecz w wykonaniu biało-czerwonych, ale najważniejsze było zdobycie trzech punktów.
Kolejne spotkanie z Brazylijkami wyglądało zdecydowanie lepiej. Polki w pierwszym secie prowadziły nawet 22:20, ale wtedy świetnie zagrywała drużyna z Ameryki Południowej i wyszła na prowadzenie 24:22, a ostatecznie wygrały 25:23. Druga partia zaczęła się rewelacyjnie od prowadzenia 8:3, wtedy jednak nadszedł przestój, a Brazylijki doszły do stanu 7:8. Dalsza część seta była wyrównana, ale od stanu 20:19 dla Polek, Brazylijki zdobyły pięć punktów z rzędu i na koniec wygrały 25:21. Trzecia partia to była dominacja Brazylii, która prowadziła nawet 18:12. Tym razem Polki, jednak w końcówce zagrały lepiej i doprowadziły do stanu 22:23, ale później rywalki zdobyły dwa punkty i wygrały mecz 3:0.
Koreanki na razie zanotowały dwie porażki 0:3. Nie miały żadnych szans w starciu z Japonkami, z którymi przegrały do 17, 16 i 11. Łącznie w trzech setach zdobyły 44 punkty. Nieco lepiej zaprezentowały się w pojedynku z Niemkami. Tam też przegrały 0:3, ale pierwszy set zakończył się do 22. Niemki prowadziły 23:17, ale wtedy Koreanki zdobyły aż pięć punktów z rzędu i końcówka była nerwowa, ostatecznie jednak Europejki okazały się lepsze, a dwa kolejne sety były już łatwiejsze i wygrane do 15 i 16.