W czwartek odbędą się dwa półfinałowe mecze Ligi Europy. Odziwo zabraknie w nich Barcelony, która była murowanym faworytem do zwycięstwa w tych rozgrywkach. Tymczasem bój o finał potoczy się między RB Lipsk a Rangersami i West Hamem a Eintrachtem Frankfurt.
RB Lipsk miał trudny początek sezonu, ale w drugiej połowie kampanii zdecydowanie poprawił swoją grę. Byki obecnie plasują się na czwartej pozycji w tabeli, ale wciąż muszą walczyć o to, aby zagrać w Lidze Mistrzów, gdyż chętnych na tę lokatę jest jeszcze co najmniej dwóch. O dobrej dyspozycji RB Lipsk świadczą ostatnie tygodnie. Byki awansowały do finału Pucharu Niemiec, a w lidze pokonały Borussię Dortmund, Hoffenheim i Bayer Leverkusen, choć nieoczekiwanie przegrały z Unionem Berlin. Z ćwierćfinału Ligi Europy wyeliminowała Atalantę.
Rangersi są na papierze najsłabszym klubem w półfinale Ligi Europy. Zajmują drugie miejsce w lidze szkockiej, a do pierwszego Celticu tracą sześć punktów. Niedawno w Old Firm Derby pokonali klub z Glasgow w półfinałowym starciu Pucharu Szkocji. W lidze natomiast ograli Motherwell i St. Mirren. Rangersów nie należy lekceważyć, ponieważ w fazie pucharowej Ligi Europy pokonali już jeden klub z Niemiec – wyeliminowali Borussię Dortmund. Do półfinału awansowali kosztem Bragi. Uważam jednak, że różnica klas jest zbyt duża, dlatego typuję zwycięstwo RB Lipsk z handicapem.
Forma West Hamu pod koniec sezonu nie jest najlepsza. Młoty w minionych trzech meczach Premier League zdobyły tylko punkt. Przegrały z Chelsea i Brentford, a także zremisowały z Burnley. Spowodowało to spadek drużyny Łukasza Fabiańskiego na siódmą lokatę. W ćwierćfinale Ligi Europy rozprawili się z Lyonem. Mecz we Francji wygrali aż 3:0.
Eintracht Frankfurt nie gra najlepszego sezonu. Zajmuje dopiero dziewiątą pozycję w Bundeslidze. W pięciu meczach zdobył tylko trzy punkty. Zremisował z Hoffenheim, Furth i RB Lipsk, a także przegrał z Unionem Berlin i Freiburgiem. Po takich wynikach trudno uwierzyć w to, że Orły z sukcesem grają w Europie. W 1/8 finału pokonały Betis, a w ćwierćfinale wyeliminowali Barcelonę. Liga Europy ewidentnie służy Eintrachtowi i moim zdaniem goście mają spore szanse, żeby sprawić kolejną niespodziankę. Stawiam więc na zwycięstwo Orłów.
