W poniedziałek odbędzie się tylko jeden mecz ze wszystkich lig TOP5, będzie to spotkanie w Premier League pomiędzy Leeds United a Liverpoolem.
Walka o miejsce w pucharach
Liverpool w tym tygodniu odpadł z Ligi Mistrzów. Zespół zagrał dobre spotkanie, ale nie było to bardzo dobre spotkanie, dlatego nie udało się odrobić strat z pierwszego spotkania. Patrząc na tabelę ligową drużyna Jurgena Kloppa, zajmuje obecnie szóstą pozycję. Trzeba mieć na uwadze, że wciąż istnieje taka możliwość, że będzie to miejsce, które nie da nawet eliminacji Ligi Europy. Jednak taka drużyna jak Liverpool powinna grać co roku w Lidze Mistrzów, a mimo wszystko przed tą kolejką traci do czwartego West Hamu 3 punkty.
Kanarki zajmują dziesiąte miejsce i do swojego poniedziałkowego rywala tracą 7 punktów. Beniaminek na 99,9% zdołał się już utrzymać na 7 meczów przed końcem a po ostatniej serii trzech zwycięstw Marcelo Bielsa, zapewne będzie chciał włączyć się w walkę o europejskie puchary.
Ostatnia forma
W swoim ostatnim meczu ligowych Liverpool rzutem na taśmę zwyciężył z Aston Villą dzięki bramce w 91. minucie Trenta Alexandra Arnolda. Kanarki są po trzech zwycięstwach 2:1 z Fulham, Sheffield utd. i zaskakujące z Manchesterem City. W ostatnim pojedynku, który odbył się w ramach pierwszej kolejki pomiędzy tymi zawodnikami, padł wynik 4:3 dla Liverpoolu i także w tym meczu spodziewam się wielu bramek. Warto będzie także obejrzeć ten mecz ze względu na Mateusza Klicha, aby zobaczyć czy Polakowi uda się odzyskać miejsce w pierwszym składzie u argentyńskiego szkoleniowca.