Lech Poznań – Piast Gliwice: Składy na mecz, sędzia, kto zagra? 24.05 | Ekstraklasa
Już dzisiaj o 17:30 rozpocznie się najważniejsze starcie w tym sezonie dla klubu Lech Poznań. Zawalczą oni o trzy punkty, które zapewnią im mistrzostwo sezonu 2024/2025.

Pierwszy gwizdek w stolicy Wielkopolski zabrzmi już niedługo, a to oznaczać będzie rozpoczęcie ostatniego starcia w tym sezonie. Ta kolejka rozegrana będzie równocześnie przez wszystkie ekipy w tabeli. Stawka spotkania jest ogromna, właśnie dla gospodarzy, bo gdy pokonają Piast Gliwice, zostaną mistrzem Polski. Od trzech meczów jednak Kolejorz nie odniósł nad nimi zwycięstwa, a w tym sezonie, w jedynym starciu, padł remis 0:0. Jak przygotował drużynę do tego spotkania trener Frederiksen. Kto zagra w tym jakże ważnym spotkaniu? Kto poprowadzi ostatni mecz przy Bułgarskiej w sezonie 2024/2025?
Sprawdź zapowiedź i typy bukmacherskie na Lech Poznań – Piast Gliwice
Sprawdź nieziemską promocję BETFAN! 10 zł za każdego gola w ostatniej kolejce Ekstraklasy!
Lech Poznań – Piast Gliwice: kto zagra? Przewidywane składy na mecz
Po stronie Lecha kilku zawodników wciąż pozostaje niedysponowanych od dłuższego czasu. Głównymi stratami dla trenera jest z pewnością brak Daniela Hakansa, czy Filipa Jagiełło oraz Bartosza Salomona. Przez żółte kartki ze składu wypadł także Patrik Walemark. Po stronie gości zabraknie Patryka Dziczka oraz filaru obrony, czyli Tomasa Huka. Poniżej prawdopodobne składy na mecz Lech Poznań – Piast Gliwice:
Lech Poznań: Mrozek – Carstensen, Milić, Douglas, Pereira – Lisman, Kozubal, Hotić, Lisman – Sousa – Ishak
Piast Gliwice: Plach – Miguelito, Drapiński, Czerwiński, Zedadka – Tomasiewicz, Felix – Jirka, Chrapek, Felix – Rosołek
Lech Poznań – Piast Gliwice: sędzia
Tak ważny mecz przypadł do sędziowania najbardziej doświadczonemu trenerowi w naszej lidze, czyli Szymonowi Marciniakowi. Dla 44-latka będzie to 26. mecz w tym sezonie Ekstraklasy. W poprzednich 25 pokazał aż 91 żółtych kartek, ale tylko raz dwie żółe zamienił na czerwoną. Co ciekawe przez ten czas pokazał też tylko jedną czerwoną kartkę. Co do rzutów karnych, to także nie było ich wiele, bowiem tych podyktował 5.