Lech Poznań, Piast Gliwice i Cracovia rozpoczynają walkę o fazę grupową Ligi Europy od pierwszej rundy. Niestety najprawdopodobniej już na tym etapie co najmniej jedna drużyna z Polski pożegna się z tymi rozgrywkami. Choć oczywiście liczymy na pozytywny scenariusz.
CRACOVIA MA NAJTRUDNIEJSZE ZADANIE
Zdecydowanie najtrudniejsze zadanie ma Cracovia. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza zagra na wyjeździe z Malmoe. Atuty szwedzkiej drużyny? Zagra na swoim stadionie, w poprzednim sezonie awansowała do 1/16 finału LE, a w tym po siedemnastu meczach zajmuje pierwsze miejsce w lidze, mając siedem punktów przewagi nad drugim Elfsborgiem. „Pasy” muszą zagrać na najwyższych obrotach i liczyć na słabszy dzień rywali, by mieć szansę awansować do kolejnej rundy.
W meczu Dynamo Mińsk – Piast Gliwice szanse są wyrównane. Białoruska drużyna ma delikatną przewagę ze względu na fakt, że zagra na swoim stadionie. W tym sezonie w lidze są typowym średniakiem – zajmują ósme miejsce na szesnaście drużyn. Po 21. kolejce mają na swoim koncie tylko 24 gole, ale za to stracili zaledwie 15 bramek. Nie zdziwimy się, jeśli o awansie zadecyduje dogrywka. Mimo wszystko uważamy, że trzecia drużyna Ekstraklasy powinna wygrać ten dwumecz.
TYLKO LECH JEST FAWORYTEM
Lech Poznań natomiast nie powinien mieć najmniejszych problemów z wyeliminowaniem Valmiery z Łotwy. „Kolejorz” zagra na swoim terenie z zespołem, który – przynajmniej na papierze – jest zdecydowanie słabszy. Takich rywali trzeba eliminować strzelając im kilka goli.
W BETFAN możecie typować, jak potoczą się losy tych spotkań. Analitycy legalnego polskiego bukmachera typują, że Lech ma 99% szans na awans do drugiej rundy el. Ligi Europy, Piast 48%, a Cracovia tylko 24%.