Kto zagra w finale Ligi Mistrzów? Droga drużyn do finału

Patryk Śliwiński

29 maja 2024

W sobotę o 21:00 odbędzie się finał Ligi Mistrzów. Borussia Dortmund zagra w nim z Realem Madryt. Obie drużyny nie były faworytami bukmacherów, a ich występ w finale to niespodzianka.

Real Madryt

BVB wróżono odpadnięcie już w fazie grupowej Champions League, . Sprawdź jak wyglądała droga obu tych drużyn do finału.

Jeżeli nie masz jeszcze konta w BETFAN to zarejestruj się z kodem SPORTBETFAN i zgarnij dodatkowe 300 zł na start! Sprawdź ->

300 kroos

Droga drużyn do finału Ligi Mistrzów: Borussia Dortmund

Grupa śmierci

Borussia Dortmund z pewnością nie może mówić o szczęśliwym losowaniu. Klub z Niemiec trafił do najsilniejszego zestawienia w tej edycji Ligi Mistrzów, a wielu wróżyło jej nawet zajęcie ostatniego miejsca. Rywalizacja w Champions League nie zaczęła się dla niej najlepiej i czarny scenariusz zaczął się sprawdzać. Borussia Dortmund przegrała z PSG 2:0 po golach Kyliana Mbappe i Achrafa Hakimiego.

Kolejne spotkanie także nie napawało optymizmem. Borussia mierzyła się z rywalem, który był jak najbardziej w jej zasięgu i to przed własną publicznością! Bezbramkowo zremisowała 0:0 z Milanem. Dopiero trzecia kolejka wlała w kibiców BVB nieco optymizmu. Borussia zmierzyła się wtedy na wyjeździe z Newcastle. Po dobrym meczu zdobyła pierwszy komplet punktów. Wygrała 1:0 dzięki bramce Felixa Nmechy pod koniec pierwszej połowy.

Newcastle okazał się bardzo wygodnym przeciwnikiem dla Borussii Dortmund. Na początku listopada rozpoczęły się mecze rewanżowe fazy grupowej. Sroki ponownie przegrały z BVB, ale tym razem już 2:0. Bramki dla drużyny z Niemiec zdobyli Fullkrug i Brandt.

Siedem punktów na dwie kolejki przed końcem dawały niemal pewne miejsce w europejskich pucharach. Borussia poczuła krew i chciała powalczyć o Ligę Mistrzów, a decydujący był rewanżowy mecz z Milanem. Mecz na San Siro nie zapowiadał się łatwo. W szóstej minucie karnego nie trafił Giroud, a chwilę później podobną sytuację wykorzystał Marco Reus. Choć mecz odbywał się pod dyktando gospodarzy, to Borussia triumfowała 3:1. W ostatniej kolejce zremisowała 1:1 z PSG i zapewniła sobie awans z pierwszego miejsca.

Wieczny underdog

W 1/8 finału Borussia Dortmund trafiła na rewelacyjnie grające zimą PSV, a wielu w roli faworyta stawiało Holendrów. Rywalizacja w Eindhoven zakończyła się wynikiem 1:1, a u siebie Borussia triumfowała 2:0.

Kolejnym przeciwnikiem okazał się Atletico Madryt, a BVB dawano wtedy jeszcze mniejsze szanse niż z PSV. Predykcje ekspertów potwierdził pierwszy mecz. Atletico wyglądało dużo lepiej i wygrało 2:1. W rewanżu rewelacyjnie poradziła sobie Borussia Dortmund, potwierdzając swój mocny charakter. W pierwszej połowie odrobiła straty z pierwszego meczu i do szatni schodziła przy wyniku 2:0. Do 64. minuty tablica wyników wskazywała jednak 2:2. Borussia Dortmund potrafiła kolejny raz wstać z kolan i po bramkach Fullkruga i Sabitzera wygrała 4:2 (5:4 w dwumeczu).

W półfinale trafiła na PSG i wydawało się, że dni BVB są już policzone. W pierwszym meczu niespodziewanie wygrała 1:0, a jej bohaterem okazał się Fullkrug. Paryżanie mieli sporo pecha, ponieważ gdy już udało im się dojść do dogodnej sytuacji to trafiali w obramowanie. Podobne sceny widzieliśmy w Paryżu, ale tym razem wygraną 1:0 zapewniła bramka Matsa Hummelsa.

Droga drużyn do finału Ligi Mistrzów: Real Madryt

Komplet zwycięstw

Real Madryt miał dużo łatwiejszą grupę od Borussii. Zmierzył się z Napoli, Bragą i Unionem Berlin. Królewscy nie pozostawili złudzeń i wygrali wszystkie sześć spotkań! Zaczęli jednak dosyć niepewnie i przez długi czas remisowali bezbramkowo z Unionem Berlin. W doliczonym czasie gry do siatki trafił jednak Jude Bellingham.

Następnie Real Madryt triumfował na wyjeździe z Napoli 3:2, a decydującą bramkę zdobył Meret, notując samobója. W spotkaniu z Bragą Królewscy również musieli drżeć do końca o wynik, ale po słabym meczu wygrali 2:1.

Runda rewanżowa poszła Królewskim dużo lepiej. Tym razem pewnie wygrali z Bragą 3:0 i Napoli 4:2. Gdy mieli już zapewniony awans z pierwszego miejsca pokonali też Union Berlin. Na ten mecz Ancelotti wystawił wielu piłkarzy, którzy zazwyczaj zaczynali grę na ławce. Do siatki trafili Joselu (dwa razy) i Ceballos.

Po prostu Real Madryt

Real Madryt w fazie pucharowej nie miał łatwo, ale udowodnił że Liga Mistrzów to jego rozgrywki. Królewscy w pierwszym meczu z RB Lipsk wygrali po zaciętym boju 1:0. Jedynego gola strzelił Brahim Diaz. W rewanżu Królewscy zremisowali z RB Lipsk 1:1 i triumfując w dwumeczu 2:1 awansowali do ćwierćfinału.

Tam na Real Madryt czekała największa przeszkoda w tej edycji Ligi Mistrzów – Manchester City. Pierwszy mecz z faworytem do triumfu w całych rozgrywkach zakończył się niespodziewanym remisem 3:3. O wszystkim miał zatem zadecydować pojedynek na Eithad. Królewscy niespodziewanie szybko wyszli na prowadzenie za sprawą Rodrygo. Dopiero w 76. minucie wyrównał Kevin De Bruyne, a mimo wielu okazji do rozstrzygnięcia dwumeczu potrzebna była dogrywka i rzuty karne. Po stronie Realu Madryt pomylił się Luka Modrić, ale w przypadku Manchesteru City do siatki nie trafili Bernardo Silva i Mateo Kovacić.

W półfinale Real Madryt trafił na Bayern Monachium. Na Allianz Arena mieliśmy wynik 2:2, a na Santiago Bernabeu Królewscy zagrali jeden z najlepszych meczów w tej edycji Ligi Mistrzów i choć przegrywali 0:1, to potrafili odwrócić losy rywalizacji za sprawą Joselu, który w trzy minuty strzelił dwa gole.

Last dance niemieckich legend

Mało kto spodziewał się zatem finału Borussia Dortmund – Real Madryt. Szczególnie pojawienie się BVB w tym zestawieniu jest sporą niespodzianką. Będzie to też wyjątkowy mecz dla dwóch niemieckich piłkarzy. Marco Reus pożegna się w nim z Borussią Dortmund, a dla Toniego Kroosa będzie to ostatni mecz klubowy w karierze, ponieważ po Euro 2024 zawiesi buty na kołek.

Autor tekstu

Patryk Śliwiński

Piłką nożną interesuję się od ósmego roku życia. Ze względu na część życia spędzoną we Włoszech, wierny kibic włoskiego calcio. Poza piłką nożną, pasjonat Formuły 1. W kręgu zainteresowań sportowych są też tenis, siatkówka, skoki narciarskie i lekkoatletyka. W przeszłości redaktor HalaMadrid.pl i Goal.pl. Kiedy nie śledzę informacji ze świata sportu, gram w piłkę albo podróżuję. Moje wywiady ze sportowcami i ekspertami sportowymi znajdziesz na Futbolnews.pl.

Najnowsze wpisy