Już 20 marca czeka nas kolejna gala spod szyldu federacji KSW. W walce wieczoru będą nas czekać bomby największego kalibru, bowiem naprzeciw Mariusza „Pudziana” Pudzianowskiego stanie Serigne Ousmane Dia i będzie to pojedynek w wadze superciężkiej!
„Bombardier” – legenda senegalskich zapasów.
To będzie dopiero trzecia walka Senegalczyka w formule MMA w przeciągu trzech lat. 44-latek, zanim przebranżowił się na mieszane sztuki walki, zdążył uzyskać status legendy w laamb – specyficznej odmiany senegalskich zapasów. Popularny „Bombardier” był dwukrotnie mistrzem świata – pierwszy raz w 2002 roku, a następnie dwanaście lat później w 2014 roku. Może dla nas Europejczyków nie jest to wyczyn godny uwagi, ale warto zwrócić uwagę na to, że ta odmiana zapasów cieszy się ogromną popularnością w Senegalu. Bilety na walki są wyprzedawane niezależnie od obiektu na jakim się odbywają, a główni bohaterowie widowisk potrafią zgarnąć za walkę nawet 100 tysięcy dolarów!
Kariera Serigne Ousmane Dia w formule MMA ma obiecujący przebieg. Senegalczyk w dwóch walkach posłał swoich rywali na deski i potrzebował na to łącznie nieco ponad 2 minuty! Mówiąc, że to wyzwanie dla Polaka to nic nie napisać. Wielu ekspertów uważa ten pojedynek za największe wyzwanie w karierze „Pudziana” i trudno im nie przyznać racji.
„Pudzian” – legenda KSW.
W stwierdzeniu „pojedynek legend” nie ma cienia przesady. Mariusz Pudzianowski to niekwestionowana legenda Strong man oraz zawodnik, który poniekąd rozkręcił KSW. To dzięki niemu i jego debiutanckiej walce z Marcinem Najmanem oczy sportowej Polski zwróciły się w stronę MMA – dyscypliny, który przed laty uchodziła za co najmniej dziwną. Dziś jest jednym z popularniejszych sportów nad Wisłą i nikt nie kwestionuje „cegiełki” Pudzianowskiego, którą dołożył do popularyzacji MMA.
Włodarze KSW już rok temu dali „Pudzianowi” walkę wieczoru w Łodzi, ale wówczas 44-latek doznał kontuzji, wykluczającej go z udziału w tym wydarzeniu. Później nastała pandemia i powrót Pudzianowskiego odkładał się w czasie. Aż do teraz! „Pudzian” ma znowu swoje pięć minut i po raz kolejny będzie chciał udowodnić, że nie powiedział ostatniego słowa.
KARTA WALK KSW 59.
Inny z ciekawszych pojedynków podczas KSW 59 będzie walka Antuna Racicia z Sebastianem Przybyszem. Stawką tego starcia będzie pas kategorii koguciej, który należy do chorwackiego zawodnika.
Oto jak prezentuje się karta walk KSW 59:
Mariusz Pudzianowski (13-7, 8 KO) – Serigne Ousmane Dia (2-0, 2 KO)
Antun Racic (25-8-1) – Sebastian Przybysz (7-2, 4 KO)
Damian Janikowski (5-3, 3 KO) – Jason Radcliffe (16-7, 10 KO)
Michał Włodarek (8-2, 4 KO) – Darko Stosic (13-4, 8 KO)
Krystian Kaszubowski (9-1, 2 KO) – Michał Pietrzak (9-4, 3 KO)
Łukasz Rajewski (10-6, 5 KO) – Mateusz Legierski (7-0, 4 KO)
Sebastian Rajewski (9-6, 4 KO) – Savo Lazić (10-5, 5 KO)
KSW 59. Gdzie obejrzeć?
Transmisje z gali KSW 59 można obejrzeć tylko i wyłącznie w systemie PPV. Cena pakietu jest równa 40 zł. i można ją zakupić m.in. przez stronę federacji.