Juventus jest pod niemałą presją w dzisiejszym rewanżu na Allianz Stadium. W pierwszym spotkaniu przegrał 0:1 z Olympique Lyon. W przypadku odpadnięcia włoskiej drużyny, wpłynęłoby to negatywnie na ocenę całego sezonu.
JUVENTUS PRAGNIE WYGRAĆ LM
To, czy Juventus ma dobry czy zły sezon, jest zależne od tego, jak daleko zajdzie w LM. Radość po kolejnym z rzędu już triumfie w Serie A szybko opadła. Teraz „Stara Dama” chce w pełni skoncentrować się na daniu głównym.
Niepocieszającym faktem jest to, że w ostatnich czterech meczach ligowych Maurizio Sarri aż trzy razy przegrywał, a gra w defensywie jeszcze wcześniej pozostawiała wiele do życzenia. Ma to kolosalne znaczenie przed dzisiejszym meczem, ponieważ jeden gol dla Lyonu spowoduje, że Juventus od awansu do ćwierćfinału będzie dzieliło aż 3 bramki.
LYON PRAGNIE NIESPODZIANKI
Nie wydaje się jednak, żeby Lyon jakoś specjalnie odpuszczał. Jedyną drogą dla francuskiego zespołu na uczestnictwo w międzynarodowych rozgrywkach w przyszłym sezonie jest wygranie tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Czyli coś absolutnie niemożliwego.
Transfer Cristiano Ronaldo miał pomóc Juventusowi w końcowym triumfie w najbardziej prestiżowych rozgrywkach. Jak na razie w tej edycji strzelił tylko dwie bramki, a w dodatku ciężar pociągnięcia gry swojego zespołu spada na Portugalczyka, gdy występ Paulo Dybali stoi pod znakiem zapytania.