Z pewnością wielu piłkarskich kibiców chciałoby pojechać na mecz Ligi Mistrzów. W Polsce nie ma zbyt często okazji, aby przeżyć na żywo emocje związane z Champions League, a tym bardziej z fazą pucharową. Niedawno kupiłem bilety na mecz Inter – Liverpool i na tym przykładzie objaśnię jak kupić wejściówki na Ligę Mistrzów bez większych problemów.
>> Pobierz aplikację Sport BETFAN na swój telefon i posiadaj wszystkie najważniejsze sportowe informacje typerskie w zasięgu ręki <<
Jak kupić bilety na Ligę Mistrzów? – wszystko co musisz wiedzieć
Założenie konta na stronie klubu
Aby kupić bilet na mecz, pierwsze co trzeba zrobić, to założyć konto na stronie klubu, który jest gospodarzem. W moim przypadku był to oczywiście Inter. Po wypełnieniu danych osobowych i potwierdzeniu ich SMSem, udało się założyć konto, ważne aby dane były bez polskich znaków, co wyjaśnię w dalszej części artykułu. W zakładce „bilety”, znalazłem interesujący mnie mecz.
Zwróć uwagę na obostrzenia
Z racji Covid-19 obowiązują restrykcje, a więc przed wyjazdem warto zapoznać się z ograniczeniami, które obowiązują w danym kraju. Najważniejsze informacje były jednak podane na stronie Interu. We Włoszech obowiązują obecnie green passy. Aby wejść na mecz należy mecz, należy mieć tak zwany green pass rafforzato, co można przetłumaczyć jako umocniony. Oznacza to, że musimy mieć aktualny paszport covidowy (we Włoszech jego ważność to 6 miesięcy) i żadne testy nie pozwolą nam na wejście na mecz. Warto więc zapoznać się z tymi informacjami, aby nie spędzić całego spotkania przed wejściem na stadion.
Dystrybucja biletów
Mecze Ligi Mistrzów cieszą się niezwykłą popularnością, tym bardziej w fazie pucharowej, a gdy mierzą się ze sobą jedne z czołowych drużyn w Europie, to zainteresowanie wejściówkami jest ogromne. Pierwszeństwo kupna mają wówczas posiadacze różnej maści programów lojalnościowych: kart kibica, karnetów itp. W przypadku Interu była to karta Siamo Noi, której nie posiadam i dlatego musiałem czekać na to, aż rozpocznie się otwarta sprzedaż biletów. Ta miała odbyć się w piątek 0 10:30.
Otwarta sprzedaż
Gdy już doczekałem dnia, w którym mogłem kupić bilety, zaczęły się emocje. Wtedy pojawiają się pytania, czy uda się wejść na stronie, czy serwery wytrzymają, czy zostaną jakieś wejściówki, czy system na pewno da mi szansę na kupno. Warto być od razu zalogowanym, aby później nie tracić czasu. Gdy wybije godzina sprzedaży zostałem wpisany do kolejki. Podobny system jest podczas kupowania biletów na mecze reprezentacji Polski, ale strona Interu pokazywała przybliżony czas wejścia do systemu, pozwalającego nabyć bilety. Na mecz Inter – Liverpool, jedna osoba mogła nabyć maksymalnie dwie wejściówki.
Wybór miejsc
Nadeszła moja kolej. Czas na kupno biletów jest ograniczony, wynosi on jedynie 15 minut od czasu wejścia do systemu, a więc warto wszystko wcześniej przygotować. Na ekranie pojawił się wielki stadion, ale bardzo mało sektorów nie było zaznaczonych na szaro, co oznacza, że wejściówek pozostało niewiele. Prawdopodobnie taka sama sytuacja wystąpi przy innym meczu z tak wielkimi markami jak Inter czy Liverpool. Szybko wybrałem więc miejsca, wypełniłem niezbędne dane (takie jak imię, nazwisko, kiedy i gdzie się urodziłem, płeć), ale pojawił się problem przy przechodzeniu do płatności.
Uwaga na znaki specjalne
Wszystko przez… polskie znaki w moim nazwisku. Szybko zmieniłem to w ustawieniach konta i zdążyłem wrócić na stronę, ale źródło problemu leżało gdzie indziej, który trzeba było znaleźć bardzo szybko z racji dużego zainteresowania pozostałymi wejściówkami i ograniczonym czasem. Okazało się, że system do kupowania biletów brał moje imię i nazwisko z konta Google, za pomocą którego założyłem konto na stronie Interu, a nie ze strony wspomnianego klubu. Zanim jednak znalazłem źródło problemu i się z nim uporałem, to minęło moje 15 minut. Gdy ponownie chciałem wejść na stronę, to miałem informację, że muszę czekać około 20 minut. Mój entuzjazm natychmiast zmalał, ale wyczekiwałem w nadziei, że może jednak uda się kupić bilety.
Czas wyczekiwania upłynął bardzo szybko, trwało to około ośmiu minut, ponieważ przybliżona godzina wejścia co jakiś czas się zmniejszała. Na wybraną przeze mnie kategorię biletów nie było już miejsca, ale zostało bardzo mało droższych wejściówek, które koniec końców udało mi się nabyć.
Płatność
Za bilety bez problemu zapłaciłem kartą kredytową. Po zatwierdzeniu operacji w aplikacji banku, strona Interu wyświetliła komunikat z gratulacjami pomyślnego nabycia wejściówek, a także okienko, w którym mogłem pobrać bilety, które otrzymałem także na skrzynce e-mail.
Ile kosztują bilety na Ligę Mistrzów? (Inter – Liverpool)
Cena biletów zależała oczywiście od kategorii. Niestety nie pamiętam już wszystkich cen, ale te najpopularniejsze zapamiętałem, ponieważ to na któreś z nich polowałem. Do otwartej sprzedaży trafiły tylko trzy kategorie biletów. Za 60 euro, 80 euro oraz 140 euro.
Podsumowanie
O czym więc musisz pamiętać przy kupnie biletów?
- zakładając konto nie używaj polskich znaków
- zapoznaj się z obostrzeniami, aby uniknąć sytuacji, w której nie będziesz mógł wejść na stadion
- dystrybucja biletów jest ograniczona, na hitowe starcia pozostają nieliczne miejsca, dlatego potrzebne jest także szczęście, aby nabyć wejściówkę
- jedna osoba może kupić ograniczoną ilość biletów (maksymalnie dwa)
- po wejściu do systemu, pozwalającego kupić bilety, ilość miejsc jest oganiczona
Reportaż z Ligi Mistrzów
Udało mi się nabyć bilety za 80 euro. Po powrocie z Mediolanu przyszykuję dla naszych czytelników reportaż z meczu, który pojawi się w sobotę albo niedzielę.