Jagiellonia nie skorzysta z usług dwóch piłkarzy, którzy od końcówki zeszłego sezonu byli kandydatami do odejścia. Zoran Arsenić wraca do ojczyzny, a Juan Camara zmienia kierunek swojej dalszej kariery.
CHORWAT NA WYPOŻYCZENIU
W przypadku Arsenicia nie doszło do definitywnego transferu, ale tylko do wypożyczenia. Na razie klub z Białegostoku jedynie wypożyczył go na rok do zespołu HNK Rijeka. Początkowo sprowadzany w roli podstawowego obrońcy Chorwat stracił miejsce w jedenastce. Teraz może odbudować się we własnym kraju. Arsenić spędził w Ekstraklasie trzy lata i rozegrał prawie 90 meczów w barwach Wisły Kraków oraz Jagiellonii.
CAMARA W RUMUNII
Z klubem na stałe rozstaje się za to Juan Camara. Hiszpański pomocnik od dawna nie był brany pod uwagę przy ustalaniu składu meczowego przez szkoleniowca „Jagi”, a na murawie pojawiał się w bardzo krótkim wymiarze czasowym. Zawodnik zaimponował swoją dyspozycją za czasów gry w Miedzi Legnica, ale później prezentował się dużo gorzej, natomiast teraz spróbuje swoich sił w zespole Dinama Bukareszt, gdzie spotka byłych zawodników Cracovii – Janusza Gola oraz Florina Bejana.
JAGIELLONIA ROBI CZYSTKI
Jagiellonia w tym okienku transferowym pożegnał wielu zawodników. Klub ma jeszcze czas na dokonanie uzupełnień w kadrze do końca września. Jeśli białostocczanie chcą walczyć o europejskie puchary, to na pewno muszą zakontraktować przynajmniej dwóch nowych piłkarzy.