IO Paryż 2024 koszykówka: Jakie są szanse Polaków na grę?

Tomasz Dmytruszyński

01 lipca 2024

Po pięciu meczach towarzyskich, reprezentacja Polski w koszykówkę, wyruszyła na turniej kwalifikacyjny Igrzysk Olimpijskich w Walencji. Polacy nie jadą tam jako faworyci. My chcielibyśmy przyjrzeć się jakie szanse ma nasza reprezentacja w porównaniu do pozostałych drużyn.

szanse-polska-koszykowka

Reprezentacja Polski na turnieju w Walencji zagra najpierw z, Bahamami i Finlandią. Jeżeli okażemy się najlepsi z tej trójki to zagramy ze zwycięzcą grupy Hiszpania, Angola, Liban.

Szanse Polaków na awans na IO w Paryżu

Spośród sześciu drużyn, które zagrają na turnieju kwalifikacyjnych w Walencji, Polacy zdaniem bukmacherów są dopiero na trzecim miejscu w kolejności do awansu, a jak dobrze wiemy (lub nie), na Igrzyska awansuje tylko jedna drużyna. W eliminacjach, Polacy są w grupie razem z reprezentacją Finlandii oraz Bahamów, a Hiszpania zagra w grupie z Libanem i Angolą. Największym faworytem do gry na Igrzyskach Olimpijskich jest oczywiście Hiszpania, która zagra na początek z dwoma teoretycznie najsłabszymi zespołami.

Polacy zdaniem bukmacherów są w kolejności także za reprezentacją Bahamów, ale za to jesteśmy przed Finlandczykami. Ostatecznie wszystko zweryfikuje parkiet. Trzeciego lipca rozpoczniemy rozgrywki w Walencji od sprawa właśnie z Bahamami. Bardzo dużo będzie zależało od tego spotkania, bo jest to teoretycznie najlepszy zespół spośród trójki Bahamy, Polska, Finlandia zdaniem bukmacherów .

Betfan logo
Polska awansuje na IO w koszykówkę
Kurs 18.00
Zagraj już teraz

Koszykówka: ostatnie wyniki, sparingi przed eliminacjami

Reprezentacja Polski miała zaplanowane aż 5 sparingów przed turniejem eliminacyjnym w Walencji. Wyniki w nich nie przysparzają optymizmu, ale trzeba pamiętać, że to tylko mecze towarzyskie, w których trenerzy sprawdzają różne rozwiązania taktyczne, a zawodnicy nie grają na 100%. Polska przegrała pierwsze trzy sparingi (z Grecją, Chorwacją i Brazylią), natomiast później wygrali już ostatnie dwa, ale nie bez problemów. Z Nową Zelandią poszło gładko, ale z Filipinami wygraliśmy tylko dwoma punktami, a o tym jak dużym faworytem byliśmy nie powie kurs na nasze zwycięstwo, który wynosił 1.10.

Autor tekstu

Tomasz Dmytruszyński

Ogromny fan piłki angielskiej i niespełniony koszykarz. W Premier League od 2015 roku sympatyzuje z West Hamem, a w NBA od zawsze za Houston Rockets. W sporcie poza piłką nożną i koszykówką jestem na bieżąco także z KSW, UFC, F1 oraz należę do nielicznego w Posce grona fanów NFL. Na sport.befan.pl piszę od początku istnienia portalu.

Najnowsze wpisy