Inter: droga do finału, mecze, wyniki, rywale

    Patryk Śliwiński

    31 maja 2025

    Inter gra solidny sezon, ale na razie nie może zaliczyć go do udanych. Jedyne rozgrywki, w których na razie nie zawodził to Liga Mistrzów.

    Inter

    Inter pokazał się ze znakomitej strony w fazie ligowej. Awansował z czwartego miejsca i stracił tylko jednego gola. W fazie pucharowej dwa razy triumfował będąc w roli underdoga. Nerazzurri w tym sezonie w Champions League przegrali tylko jeden mecz. Sprawdź jak wygląda droga Interu do finału w Monachium.

    Zgarnij 400 zł za wytypowanie drużyny, która pierwsza strzeli bramkę w finale Ligi Mistrzów!

    Promocja bukmacherska - 400 zł za pierwszego gola w finale Ligi Mistrzów PSG - Inter

    Wolisz bonus od depozytu zamiast freebetu? Sprawdź kod promocyjny BETFAN i zyskaj 200% do 400 PLN, a także darmowy zakład w wysokości 25 PLN!

    Inter niemal bezbłędny w fazie ligowej

    Hit na start

    Inter w fazie ligowej trafił na trudnych przeciwników i o ile występ w fazie pucharowej nie był zagrożony, tak awans bezpośrednio z TOP 8 wcale nie był taki oczywisty. W ramach pierwszej kolejki Inter trafił na bardzo trudnego rywala – Manchester City. Obywatele zdecydowanie dominowali w rywalizacji na Etihad, ale żelazna obrona Interu nie pozwoliła na zdobycie bramki i pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem.

    Spełniony obowiązek, choć z ciężarami

    2. kolejka była dużo łatwiejsza. Inter grał u siebie z Crveną Zvezdą. Nerazzurri nie mieli problemu z tym rywalem i wygrali bardzo pewnie 4:0. W trzeciej kolejce podopieczni Simone Inzaghiego mierzyli się z kolejnym klubem, dla którego już występ w Champions League był sukcesem. Mowa o Young Boys. Szwajcarzy postawili jednak niespodziewany opór i dopiero w doliczonym czasie gry, rzutem na taśmę, trzy punkty Interowi zapewnił Marcus Thuram, otwierając i zarazem zamykając wynik rywalizacji.

    Trudne hity

    Po dwóch nieco luźniejszych kolejkach, piłkarze Interu musieli zacisnąć pasa. W 4. kolejce Nerazzurri grali z Arsenalem. Kanonierzy w pierwszej połowie nie stworzyli sobie zbyt wielu sytuacji, a tuż przed przerwą rzut karny wykorzystał Hakan Calhanoglu. Mimo wielu ataków po zmianie stron, Arsenal bił głową w mur, a Inter triumfował ostatecznie 1:0.

    W piątej kolejce Inter mierzył się z RB Lipsk, które zawiodło w Lidze Mistrzów. Ten mecz także zakończył się wynikiem 1:0, po tym jak samobójcze trafienie zdobył Lukeba. Dla Byków było to spotkanie ostatniej nadziei.

    Dopiero w szóstej kolejce Inter stracił pierwszą bramkę. Przegrał z ówczesnym mistrzem Niemiec 0:1. Jedynego gola w tym meczu, strzelił dla Bayeru Leverkusen Mukiele. Nerazzurri zagrali bardzo słabe spotkanie i nawet nie oddali celnego uderzenia.

    Dopełnienie formalności

    Awans był jednak niemal pewny, a Inter walczył o TOP 8. W 7. kolejce zagrał ze Spartą Praga, którą pokonał 1:0. W 12. minucie strzelił Lautaro Martinez, a następnie podopieczni Inzaghiego nie forsowali tempa i kontrowali mecz.

    Fazę ligową Inter zakończył, wygrywając 3:0 z Monaco. Już w czwartej minucie rzut karny wykorzystał Lautaro Martinez. Chwilę później czerwoną kartkę obejrzał Mawissa Elebi i od wtedy Inter całkowicie dominował. Hat-tricka w tym spotkaniu skompletował Lautaro, a Inter awansował z czwartego miejsca.

    Trudna droga do finału

    Inter w fazie pucharowej aż dwukrotnie startował w roli underdoga. Tylko w 1/8 finału grał jako faworyt.

    Pomszczenie lokalnych rywali

    Wiele kibiców spodziewało się, że w 1/8 finału zobaczymy derby Mediolanu. Nic bardziej mylnego. Feyenoord pokonał Milan i ostrzył zęby na sprawienie drugiej sensacji. Tym razem jednak klub z Rotterdamu nieco się przeliczył. Najpierw przegrał 0:2 u siebie, a na Giuseppe Meazza Inter wygrał 2:1, triumfując w dwumeczu 4:1.

    Poważne kłopoty

    Los chciał, że Inter w losowaniu ćwierćfinałowego rywala trafił na Bayern Monachium. Bawarczycy byli faworytem tego dwumeczu, a przed własną publicznością mieli pewnie pokonać Inter. Nerazzurri wygrali jednak 2:1 po bramkach Martineza i Frattesiego. Rewanż u siebie wcale nie był jednak łatwiejszy. W pierwszej połowie Interowi udało się wybronić, ale na początku drugiej stracił gola. Odpowiedział jednak w najlepszy sposób – wyprowadzając dwa ciosy. Najpierw do siatki trafił Lautaro, a później dośrodkowanie z rożnego wykorzystał Pavard. Bayern wyrównał, ale nie zdołał strzelić gola na wagę dogrywki. Inter triumfował w dwumeczu 4:3.

    Najlepszy dwumecz w historii?

    Półfinałowy mecz Interu z Barceloną był najlepszą reklamą piłki nożnej, jaką można sobie wyobrazić. Nerazzurri wzorowo weszli w pierwszy mecz. Już w pierwszych kilku sekundach bramkę strzelić Marcus Thuram. W 21. minucie na 2:0 trafił Denzela Dumfries. Wydawało się, że Nerazzurri będą robić to co robią najlepiej, a więc kontrolować mecz i nie pozwalać przeciwnikowi na stworzenie groźnej okazji. Czyste konto utrzymało się niedługo, bo w 24. minucie fenomalny strzał oddał Lamine Yamal. W pierwszej połowie strzelił jeszcze Ferran Torres i do przerwy mieliśmy 2:2. W drugiej połowie Dumfries skompletował dublet, ale chwilę później Raphinha oddał atomowy strzał w poprzeczkę, a piłka po plecach Sommera wylądowała w bramce. Mecz zakończył się wynikiem 3:3.

    W rewanżu na Stadio Giuseppe Meazza Inter znowu prowadził 2:0, tym razem po golach Lautaro i Calhanoglu. Duma Katalonii grała już zdecydowanie gorzej, ale nieoczywistym bohaterem okazał się Gerard Martin, który asystował dwukrotnie i po godzinie gry tablica wyników wskazywała 2:2. Gdy w 87. minucie na 2:3 strzelił Raphinha wydawało się, że to koniec marzeń Interu. W 93. minucie swoją premierową bramkę w Lidze Mistrzów strzelił 37-letni Acerbi, doprowadzając do wyrównania. W dogrywce na 4:3 strzelił Frattesi, a Inter wygrał 7:6 w dwumeczu i zameldował się w wielkim finale!

    Autor tekstu

    Patryk Śliwiński

    Piłką nożną interesuję się od ósmego roku życia. Ze względu na część życia spędzoną we Włoszech, wierny kibic włoskiego calcio. Poza piłką nożną, pasjonat Formuły 1. W kręgu zainteresowań sportowych są też tenis, siatkówka, skoki narciarskie i lekkoatletyka. W przeszłości redaktor HalaMadrid.pl i Goal.pl. Kiedy nie śledzę informacji ze świata sportu, gram w piłkę albo podróżuję. Moje wywiady ze sportowcami i ekspertami sportowymi znajdziesz na Futbolnews.pl.

    Najnowsze wpisy