Kamil Grabara w krótkim odstępie czasu zanotował dwa fatalne błędy, przez co jego drużyna traciła gole. Polak skomentował swoje zachowanie, a głos w sprawie zabrał także szkoleniowiec Aarhus.
WŚCIEKLI KIBICE
Dwa tygodnie temu wypożyczony do ligi duńskiej golkiper skiksował w Pucharze Danii, a w niedzielę po raz kolejny przez jego postawę zespół stracił bramkę. Piłkarz zwlekał z wybiciem piłki, a spóźniony wykop udało się zablokować napastnikowi Nordsjaelland i futbolówka wpadła do siatki Aarhus. Zespół przegrał 1:3.
Fani drużyny są zawiedzeni postawą Polaka i nie oszczędzają go w mediach społecznościowych.
GRABARA KOMENTUJE BŁĄD
„Błędy mi się przytrafiają, bo jestem daleko od mojej najlepszej formy. To jednak problem, który da się naprawić” – powiedział Polak na antenie TV3 Sport. Choć wciąż Grabara pozostaje w gronie najbardziej utalentowanych młodych bramkarzy w naszym kraju, martwić może rosnąca liczba jego złych decyzji między słupkami. Piłkarza występującego w Aarhus broni szkoleniowiec zespołu: „Błąd można popełnić w ułamku sekundy. Niestety Kamilowi się to zdarzyło” – skomentował Nielsen. Sytuację łagodzi fakt, że była to bramka na 1:3 i nie zadecydowała o losach meczu. Niewątpliwie 21-latek musi jednak poprawić swoją postawę, jeśli chce liczyć na grę w lepszych ligach.