W 1. kolejce Ligi Narodów Francja skromnym wynikiem 1:0 pokonała Szwedów. Świetnego gola na wagę zwycięstwa zdobył Kylian Mbappe, a szansę na bramkę zmarnował Antoine Griezmann.
FRANCJA MIAŁA SZCZĘŚCIE
Niedawno grał w finale Ligi Mistrzów, teraz ponownie strzela dla reprezentacji. Bez wątpienia Kylian Mbappe należy do grona najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia, co sukcesywnie potwierdza każdym swoim występem. Tym razem piłkarz PSG pokonał bramkarza przeciwników fantastycznym strzałem z bardzo ostrego kąta, po którym Francja wyszła na prowadzenie.
WALCZYLI DO KOŃCA
Szwedzi jednak nie przegrali tego spotkania bez walki. W początkowej fazie spotkania to właśnie gospodarze mieli optyczną przewagę, a przez cały mecz oddali więcej strzałów, niż Trójkolorowi. Niestety dobrze spisująca się defensywa Francuzów skutecznie udaremniała ataki rywala. W doliczonym czasie gry na 2:0 mógł za to podwyższyć Antoine Griezmann, jednak ten zaliczył fatalną pomyłkę, wykonując rzut karny w zły sposób. Jego strzał wylądował nad bramką, przez co nie wpisał się na listę strzelców.
Wkrótce Francuzów czeka starcie z rozgniewaną po wysokiej porażce Chorwacją. Szwecja za to będzie mieć przed sobą kolejne trudne zadanie – zmierzy się z Portugalią, która wygrała aż 4:1 ze wspomnianymi Chorwatami. I to bez swojego najlepszego piłkarza, czyli Cristiano Ronaldo, który musiał pauzować. Z nim ta ekipa jest jeszcze groźniejsza.