Już we wtorek o godzinie 21:00 rozpoczną się dwa mecze rewanżowe Ligi Mistrzów. PSG będzie bronić u siebie korzystnego wyniku z Monachium. Natomiast FC Porto będzie próbowało odrobić stratę dwóch bramek z pierwszego meczu. W tym tekście skupimy się na tym drugim meczu.
- Absurd liczenia bramek na wyjeździe w czasach koronawirusa
- Powrót ważnych zawodników
- Spokojne zwycięstwa w lidze
Odrobić straty
Dwumecz pomiędzy Chelsea a FC Porto pokazuje nam, jak bezsensowny w dzisiejszych czasach jest zasada bramek na wyjeździe. Jutrzejszy mecz, zarówno jak i pierwszy zostanie rozegrany na tym samym stadionie w Sewilli. To oznacza, że obie drużyny wyjeżdżają do innego państwa rozegrać mecz dwa razy na tym samym stadionie, ale w pierwszym meczu bramki na wyjeździe strzela Chelsea a w drugim Porto. ABSURD. Tym samym Porto pierwszy mecz przegrało „na wyjeździe” 0:2.
Powrót strzelb
Dobrą informacją dla portugalskich Smoków jest powrót Sergio Oliveiry oraz Mehdi Taremiego, są to dwaj najlepsi strzelcy Porto w tym sezonie. Pierwszy mecz był bardziej wyrównany, niż na to wskazuje wynik, także przy powrocie tej dwójki zawodników Porto ma jeszcze szanse na awans. W swoich meczach ligowych obie drużyny.
W lidze natomiast obie drużyny wygrały swoje mecze. Porto wygrało 0:2 z CDT Tondela, tym samym utrzymując się w walce o mistrzostwo. Chelsea w derbach Londynu rozgromiło Crystal Palace na wyjeździe 1:4. Fenomenalnie w tym meczu zagrał Kai Havertz. Niepokoić może postawa defensywy, bo stracona bramka padła po jedynym oddanym strzale przez Crystal Palace.
Mecz będzie można obejrzeć o godzinie 21:00 na kanale Polsat Sport Premium 2.