Pobierz aplikację betfan na telefon
F1: Sergio Perez po raz kolejny górą w ulicznym wyścigu

Za nami wyścig o GP Singapuru, po raz kolejny w tym sezonie na ulicznym torze triumfował Sergio Perez. Meksykanin uplasował się nad kierowcami Ferrari. Były to słabe zawody Maxa Verstappena, który przez swoje błędy zakończył zmagania dopiero na P7. Zapraszam na podsumowanie GP Singapuru.

>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<

Przetasowania na starcie

Wyścig o GP Singapuru został opóźniony o ponad godzinę z powodu opadów deszczu. Wszyscy kierowcy z racji warunków wystartowali na interach. Zdecydowanie lepiej ruszyli ci, którzy startowali z pól startowych po lewej stronie. Sergio Perez wyprzedził Charlesa Leclerca, Carlos Sainz uporał się z Lewisem Hamiltonem, a Lando Norris szybko był przed Fernando Alonso. Wyjątkiem od reguły był Max Verstappen, który na starcie spadł dopiero na 13. lokatę.

Spokojna część rywalizacji

Sytuacja po starcie dosyć szybko się uspokoiła i mało kto podejmować ryzyko wyprzedzenia. Rozrywki dostarczał Max Verstappen, ale Holender po kilku udanych manewrach utknął na P9 i nie był w stanie wyprzedzić Vettela. Na siódmym okrążeniu Latifi nie zostawił miejsca Zhou i dlatego Chińczyk po zderzeniu z kierowcą Williamsa i bandą, zakończył zmagania. Okazało się, że i Latifi musiał wycofać się z wyścigu. Zdecydowano się na VSC, ale nikt nie zdecydował się na zjazd do boxu. Po neutralizacji, Max Verstappen uporał się z Vettelem i szybko minął Gasly’ego, który nie stawiał dużego oporu.

Fatalny wyścig dla Alpine

Nie był to zdecydowanie wyścig Alpine, najpierw awarię bolidu miał Fernando Alonso, a chwilę potem Esteban Ocon. Na 33. okrążeniu w bandę uderzył Lewis Hamilton, ale miał sporo szczęścia, że mógł dalej kontynuować wyścig i wrócił na tor tuż za Lando Norrisem, a przed Maxem Verstappenem. W okolicach 35. okrążenia, George Russell, który nie miał już szans na punkty i jechał bardzo jako tester warunków, miał rekordy w poszczególnych sektorach na pośrednich oponach. Zespoły szybko zareagowały i większość z nich ściągnęła swoich kierowców na zmianę ogumienia. Ci, którzy wykazali się cierpliwością zyskali jednak zdecydowanie więcej, ponieważ chwilę później safety car wywołał Tsunoda.

Kolejny błąd Verstappena

Max Verstappen mógł w wyścigu powalczyć nawet o podium, ale po neutralizacji szybko chciał się uporać z Lando Norrisem. Przestrzelił jednak kompletnie hamowanie i spadł o kilka pozycji. W międzyczasie do Pereza zbliżył się Leclerc, ale nawet mimo DRSu, Monakijczyk nie zdołał wyprzedzić Meksykanina. Podium uzupełnił Carlos Sainz.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!