Pobierz aplikację betfan na telefon
El Clasico dla Realu Madryt!

Real Madryt wygrał z Barceloną 2:1 w meczu 30. kolejki La Liga. Podopieczni Zidane’a awansowali zatem na pozycję lidera, ale swoje spotkanie do rozegrania ma jeszcze Atletico. 

Szybkie ciosy Realu

Real Madryt wyszedł na prowadzenie przy pierwszej stworzonej groźnej sytuacji. W 13. minucie golkipera efektownym strzałem pokonał Karim Benzema, który dał swojemu zespołowi prowadzenie.

Kwadrans później rzut wolny z bliskiej odległości wykonywał Real Madryt. Do piłki podszedł Toni Kroos, który po rykoszecie zmusił golkipera Barcelony do ponownej kapitulacji.

Królewscy w 35. minucie mieli doskonałą okazję na dobicie Barcelony. Vinicius ładnie znalazł Valverde, który huknął w słupek. Piłka dostała się pod nogi Lucasa Vazqueza, ale Hiszpan słabo dobił, ponieważ piłka trawiła wprost w ręce Ter Stegena. Tuż przed zejściem do szatni Leo Messi zagroził bramce Realowi Madryt z rzutu rożnego. Sprytne zagranie argentyńskiego napastnika trafiło jednak tylko w poprzeczkę.

Barcelonie brakowało szczęścia

Kwadrans po rozpoczęciu drugiej połowy Barcelona złapała kontakt. Podanie Jordiego Alby wykorzystał Mingueza, który uderzeniem w kierunku dalszego słupka dał Dumie Katalonii nadzieję na remis.

Gorąco zrobiło się pod koniec spotkania. W 90. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Casemiro, a w doliczonym czasie gry w poprzeczkę trafił Ilaix Moriba. Realowi udało się jednak dowieźć wynik do końca.
Bardzo słaby zawody rozegrał Dembele, dla którego dziennikarze nie mieli litości:

Pochwał nie szczędzono za to zawodnikom Realu Madryt:

Sobotnie El Clasico było bardzo emocjonujące, mecz oglądało się przyjemnie i do końca trzymał w niepewności:

Królewscy pod koniec sezonu prezentują bardzo dobrą formę. Po ograniu Liverpoolu triumfowali w El Clasico. W kolejnym meczu zagrają z The Reds w rewanżowym spotkaniu Champions League.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!