W środę poznaliśmy pierwszych uczestników Final Four. Będą to PSG, które odrobiło straty z pierwszego meczu z THW Kiel oraz niespodzianka tej edycji Ligi Mistrzów duńskie Aalborg, które poradziło sobie z Flensburgiem. W czwartek 20.05 ostatnie dwa mecze ćwierćfinałowe.
EHF LM: Nantes vs. Veszprem 20.05 (18:45)
Francuzi są największą rewelacją tej edycji EHF Ligi Mistrzów. Najpierw wyeliminowali Vive Kielce, a teraz w pierwszym spotkaniu z węgierskim Veszprem wygrali u siebie 32:28. Jest to dość duża zaliczka, a wejście Francuzów do Final Four będzie sensacją. Co ciekawe oba te zespoły grały ze sobą już w fazie grupowej. Tam z powodu pandemii nie odbył się jeden mecz a drugi we Francji wygrali Węgrzy. W czwartek Nantes pierwszy raz zmierzy się z Veszprem na wyjeździe, jednak mają zaliczkę 4. bramek. Porażka sprzed tygodnia była pierwszą od 9 lutego. Kluczowym aspektem może okazać się forma Nilssona, Nenadicia i szczególnie Margucia. Jeśli oni będą trafiać to Nantes powinno przejść do Final Four.
Awans Nantes można obstawić w BETFAN po kursie 1.85
EHF LM: Barcelona vs. Mieszkow-Brześć 20.05 (20:45)
Ten rewanż powinien być formalnością. Pierwszy mecz Katalończycy wygrali na Białorusi 33:29. Z całą pewnością powinni sobie poradzić także u siebie. Barcelona wygrała wszystkie swoje mecze w tym roku i wejdzie do Final Four mając niesamowitą formę. W tym sezonie Ligi hiszpańskiej wygrali dotychczas wszystkie 30 spotkań. Nie ma co ukrywać, że są głównym faworytem do wygrania tej edycji Ligi Mistrzów. Francuz Dika Mem rozrzucał się w tej edycji Ligi Mistrzów. Przeciw Elverum w dwumeczu rzucił 11 bramek a w pierwszym spotkaniu z Mieszkowem aż 9!
Można w BETFAN obstawić, że Barcelona wygra minimum 10. bramkami po kursie 1.89