Der Klassiker – niemiecka partia szachów! Kto będzie górą?

    Kamil Błaszczyk

    17 października 2025

    Już w najbliższą sobotę, 18 października, ponownie będziemy świadkami niemieckiego klasyku, czyli meczu pomiędzy Bayernem Monachium a Borussią Dortmund. Figury zostały rozstawione na szachownicy, czas na spektakl! 

    Bayern Monachium, Der Klassiker

    Der Klassiker to najbardziej emocjonujące wydarzenie podczas sezonu w Bundeslidze! Na przeciwko siebie stają dwie potęgi, a całość jest rozgrywana jak dobra partia szachów.

    Der Klassiker: szachowa batalia o panowanie w Niemczech!

    Na horyzoncie zbliża się bitwa, której echo rozbrzmiewa w każdym zakątku niemieckiego futbolu. Der Klassiker to nie tylko mecz, lecz rytuał, w którym dwie potęgi, dwa światy i dwie filozofie futbolu spotykają się na jednej szachownicy. Monachijska stal kontra dortmundzka iskra. Mistrzowie kontroli przeciwko poetom chaosu.

    Bayern ustawia swoje figury z chirurgiczną precyzją. Linia obrony to bastion, skoczek — kreator w środku pola, który jednym ruchem mija linie obrony. Tu każdy pressing to atak hetmana, każda rotacja skrzydłowego — ruch wieży w głąb pola przeciwnika. Ich siłą jest cierpliwość — potrafią czekać na błąd rywala jak szachista, który wie, że końcowe uderzenie nadejdzie w swoim czasie.

    Borussia odpowiada inaczej. Gra intuicją, nie kalkulacją. Ich pressing to zmasowany atak, ich kontratak to błyskawiczny gambit. Lubią wciągać przeciwnika w grę pełną ryzyka — tam, gdzie reguły się zacierają, a emocje zastępują zimną logikę. Jeśli Bayern to strateg siedzący nad planszą, Dortmund jest artystą, który przewraca ją w chwili inspiracji. Pierwsze minuty to otwarcie — spokojna wymiana pionów w środku pola, pozorna równowaga. Ale każdy trener wie, że tu nie chodzi o posiadanie, lecz o pozycję. Każdy ruch ma swój cel: przyciągnąć uwagę, otworzyć linię, zmusić wroga do błędu.

    W miarę jak zegar tyka, plansza staje się polem bitwy. Zawodnicy zaczynają przesuwać się jak figury w końcówce partii — zmęczeni, ale precyzyjni. Jedno nieudane podanie może być jak źle zagrany ruch — i nagle król stoi otwarty, bez obrony. W końcu przychodzi moment decyzji. Hetman rusza do przodu, skrzydło się otwiera, a stadion wstrzymuje oddech. Szach. Może nawet mat.

    A Ty, figury którego klubu wybierzesz? Zagraj na swojego faworyta i skorzystaj ze świetnej promocji BETFAN na start! Sprawdź TUAJ lub kliknij w baner, aby uzyskać więcej szczegółów.

    Promocja bukmacherska Der Klassiker

    Ostatnie rozgrywki Der Klassiker – kto był górą w poprzednich partiach?

    Na szachownicy ostatnich pojedynków Bayern i Dortmund światło i cień przenikają się jak w najtrudniejszej końcówce. Każdy punkt, każdy remis, każdy gol — to jak ruch figury, który wymaga od przeciwnika szybkiej reakcji.

    • 12 kwietnia 2025 – Der Klassiker w Allianz Arena zakończył się remisem 2-2. Bayern prowadził (dzięki trafieniom Raphaëla Guerreiro i Serge’a Gnabry’ego), ale Dortmund potrafił odpowiadać. Maximilian Beier otworzył wynik, Waldemar Anton wyrównał w 75. minucie.
    • 30 listopada 2024 – inny remis, tym razem 1-1. Dortmund vs Bayern — mecz, w którym żaden zespół nie zdołał przeważyć rywala na swoją korzyść.
    • 30 marca 2024 – Borussia Dortmund odniosła zwycięstwo 2-0 nad Bayernem na Allianz Arena. To była jedna z ostatnich okazji, gdy Dortmund faktycznie znalazł sposób, by przerwać niemal monopol bawarskiej dominacji.
    • W kilku ostatnich meczach Bayern częściej dominował — potrafił wygrywać wysoko, kontrolować tempo gry i narzucać własne warunki. Dortmund z kolei pokazywał charakter: przetrwał napór, wyciągał remisy, potrafił uderzać w momentach, gdy Bayern minimalizował błędy

    Na czyje figury postawić w nadchodzącym pojedynku Bayern – Borussia?

    W tej nadchodzącej bitwie rozstawienie figur będzie miało kluczowe znaczenie. Bayern będzie próbował od początku przejąć kontrolę, ustawić presję, zdominować środek pola. Dortmund będzie musiał zachować spokój, szukać kontr i wykorzystać okazje — bo tak jak w ostatnich meczach, nawet jeśli Bayern przeważa, to Borussia potrafi ugrać swoje.

    Bayern przyzwyczaił przeciwników do ofensywnego nacisku, wysokiej intensywności, do kontrolowania gry. W ostatnim Der Klassiker pokazywał dominację w posiadaniu piłki, oddawaniu strzałów, tworzeniu sytuacji, choć czasem brakowało skuteczności. BVB natomiast nauczyło się grać z presją — umie cierpieć, kontratakować, wykorzystywać błędy i wykorzystywać momenty przełamania. Ostatnie remisy i zwycięstwo 2-0 pokazują, że drużyna nie jest już bezradna, gdy Bayern narzuca tempo.

    Autor tekstu

    Kamil Błaszczyk

    Redaktor naczelny portalu Sport Betfan. Ze sportem ma dużo wspólnego od lat młodzieńczych, a w szczególności z piłką nożną oraz tenisem. Sercem najbardziej związany z Ekstraklasą oraz Premier League. Prywatnie magister zarządzania. W wolnym czasie, poza światem sportu, pasjonat podróży, kina oraz analizy bukmacherskiej.

    Najnowsze wpisy