Jak wyglądał przebieg sezonu od początku tego roku?
Przed Mistrzostwa Świata w Katarze w niemieckiej Bundeslidze udało się rozegrać piętnaście spotkań i od 12 listopada 2022, mieliśmy przerwę do 21 stycznia następnego roku. Po tamtym okresie to Bayern Monachium prowadził, mając przewagę czterech punktów nad drugim… Unionem Berlin. To właśnie zespół ze stolicy długi czas walczył z Bawarczykami o fotel lidera.
Stopniowo jednak po nowym roku sytuacja zaczęła się zmieniać, a po cichu do czołówki zaczęła się przebijać Borussia Dortmund. Po kolejce 21. doszło do wyrównania sytuacji w tabeli i wszystkie trzy wspomniane drużyny miały wtedy 43 punkty, a tylko trzy oczka za nimi był Freiburg.
W ostatanich tygodniach zmęczenie sezonu dało się we znaki większości ekipom, a w wyścigu o mistrzostwo pozostał tylko Bayern Monachium i Borussia Dortmund.Kto z Bundesligi już zakwalifikował się do rozgrywek Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji, na przyszły sezon?
Liga Mistrzów: Tutaj nie zabrakło oczywiście stałych przedstawicieli takich jak Borussia Dortmund, czy Bayern Monachium. Również pewne miejsce ma już RB Lipsk. Ostatnia przepustka jest wciąż niepewna, choć w obecnej sytuacji przypada dla Union Berlin, choć mają tylko punkt przewagi nad Freiburgiem.
Liga Europy: Tutaj zobaczymy jedną ze wspomnianych już drużyn, która przegra walkę o czwarte miejsce.
Liga Konferencji Europy: O jedyne miejsce w LKE zawalczy w ostatniej kolejce Bayer Leverkusen i Wolfsburg. Bez wątpienia także Eintracht spróbuje prześcignąć Wolfsburg, bowiem przy ewentualnej porażce z RB Lipsk w finale pucharu Niemiec, to siódma drużyna w tabeli otrzyma szansę na grę w europejskich pucharach.Kto sięgnie po mistrzostwo?
Z równej walki w całym sezonie, w ostatniej kolejce pozostało już tylko dwóch kandydatów do sięgnięcia po puchar. Borussia Dortmund wysunęła się po ubiegłej kolejce na prowadzenie i teraz mając dwa punkty przewagi, pozostało im ostatnie zadanie. Oczywiście Bayern Monachium będzie czekał na błąd rywali, jednak wszystko wskazuje na to, że po dziesięciu latach Bundesligę wygra inna drużyna. Nic więc dziwnego, że na mistrzostwo byłej drużyny Lewandowskiego, bukmacher BETFAN oferuje kurs aż 6.60.