Pobierz aplikację betfan na telefon
Bologna wygrywa w polskim pojedynku. W lidze włoskiej nie brakuje emocji

Bologna w sobotnim starciu z Cagliari zwyciężyła rezultatem 3:2, a aż 3 bramki w tym meczu padły w przeciągu dziewięciu minut. Serie A w tym sezonie wyrasta na najciekawszą ligę do oglądania, a w ostatnich tygodniach niemal każde starcie ligowe przynosi bramki po obu stronach.

DO PRZERWY NA REMIS

Po trzech porażkach w lidze Bologna nie była w najlepszym nastroju, jednak mimo tego pełnili rolę faworyta w starciu z Cagliari. Początek zawiódł gospodarzy – w 15. minucie Joao Pedro dał swojemu zespołowi prowadzenie, pokonując bezradnego w tej sytuacji Łukasza Skorupskiego. Obrona gości nie utrudniała jednak doprowadzenia do wyrównania, co wkrótce uczynił Musa Barrow, ogrywając Sebastiana Walukiewicza i trafiając w okienko bramki Diego Godina. Do przerwy byliśmy świadkami remisu.

BŁYSKAWICZNY POWRÓT

Tuż po powrocie na murawę goście ponownie wyszli na prowadzenie, a strzelcem bramki był świetnie dysponowany w ostatnim czasie Giovanni Simeone. Radość nie trwała jednak długo – zaledwie w kilka minut gospodarze odwrócili wynik, w czym ponownie pomogła im nieszczelna defensywa Cagliari. Wyrównanie i prowadzenie dali kolejne Soriano i ponownie Barrow. Piorunujący początek drugiej odsłony zapowiadał prawdziwą strzelecką kanonadę, jednak tempo meczu wyhamowało. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:2. To kolejne wielobramkowe starcie w lidze włoskiej, która ostatnimi czasy czaruje fanów piłki.

BOLOGNA PODNOSI SIĘ PO FALSTARCIE

Zespół Łukasza Skorupskiego nareszcie sięga po trzy punkty, wydostając się ze strefy spadkowej. Przed zawodnikami jeszcze sporo pracy, bo we wczorajszym pojedynku Bologna również miała problemy w defensywie, a w triumfie pomogła im przede wszystkim słaba postawa obronna gości.

Za tydzień podopieczni Mihajlovicia zmierzą się z Napoli, a Cagliari podejmie na własnym terenie Sampdorię.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!