Barcelona w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów gościła na Camp Nou mocno osłabione Dynamo Kijów. Rysowany przed meczem scenariusz spotkania zapowiadał wysoki pogrom, a ostatecznie zawodnicy ukraińskiego klubu do końca walczyli o punkty.
DYNAMO NIE DAŁO SIĘ ZDOMINOWAĆ
Po dwóch udanych spotkaniach w europejskich rozgrywkach Barcelona była niekwestionowanym faworytem tego starcia, a przyczyniła się do tego również sytuacja kadrowa ekipy z Kijowa, która przed meczem była dramatyczna. W poniedziałek okazało się, że szkoleniowiec zespołu nie będzie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników. W bramce gości w tych rozgrywkach zadebiutował osiemnastoletni wychowanek ukraińskiego klubu, Rusłan Neszczeret. Już po kilku minutach od pierwszego gwizdka musiał wyciągać piłkę z siatki – sędzia podyktował rzut karny dla „Blaugrany”, a „jedenastkę” w gola pewnie zamienił Lionel Messi. Widzowie spodziewali się, że przed nami jeszcze wiele bramek gospodarzy, jednak Dynamo dobrze zareagowało na szybką utratę gola i również postanowiło przejść do ofensywy, a nie tylko bronić się przed atakami hiszpańskiej drużyny. Z rzutu rożnego do bramki trafił Tomasz Kędziora, jednak okazało się, że przy dośrodkowaniu piłka wyszła poza linię końcową. Barcelona męczyła się aż do 65. minuty meczu, kiedy to prowadzenie podwyższył Gerard Pique. Niedługo potem kontaktowego gola zdobył Wiktor Cyhankov, a gracze z Kijowa odzyskali nadzieje na urwanie punktów wicemistrzowi Hiszpanii. Ostatecznie jednak nie udało im się wykorzystać już żadnej dogodnej okazji i mecz zakończył się skromną wygraną 2:1 ekipy z Camp Nou.
BARCELONA ROZLENIWIONA?
Po meczu Ronald Koeman pochwalił… golkipera gospodarzy. Marc ter Stegen kilkukrotnie uratował „Blaugranę” przed utratą gola, gdy jego koledzy z drużyny zawodzili w defensywie. Media zauważyły również postawę Leo Messiego, który w niektórych momentach zupełnie odpuszczał pressing. Wspominał o nim trener: „jeśli to robimy, to musimy robić to wszyscy”.
Barcelona kolejny mecz rozegra w sobotę, a ich rywalem będzie Betis. Dynamo z kolei ma przed sobą hitowe starcie ligi ukraińskiej z Szachtarem, które odbędzie się w niedzielę.