W czwartek polskie drużyny zagrają kolejne mecze eliminacji Ligi Konferencji. Astana podejmować będzie Raków Częstochowa. Drużyna z Kazachstanu musiałaby dokonać niemożliwego, aby wyeliminować podopiecznych Papszuna. Przegrała bowiem w pierwszym meczu aż 0:5. Awans polskiego klubu wydaje się zatem być formalnością. Zapraszam na typy i zapowiedź spotkania Astana – Raków Częstochowa.
Kwestia awansu między tymi klubami wydaje się być już rozstrzygnięta przed rewanżem. Astana musiałaby dokonać cudu, aby odrobić pięciobramkową przewagę. Raków Częstochowa jest w bardzo dobrej formie, a starcie wydaje się być już rozstrzygnięte. Nie sądzę zatem, aby drużyny zbytnio forsowały tempo tego spotkania. Stawiam na poniżej 2,5 gola
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Astana – Raków Częstochowa (28.07, 17:00) – zapowiedź i ostatnie wyniki
W czwartek polskie kluby zagrają rewanżowe mecze 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji. W pierwszych pokazały się wyjątkowo dobrze. Awans jeszcze przed rewanżem praktycznie zapewnili sobie Lech Poznań i Raków Częstochowa. Rywalem podopiecznych Marka Papszuna jest FK Astana. Gospodarze czwartkowego meczu niedawno zremisowali na własnym podwórku z Zhetysu i Turam, a także pokonali 5:2 Szachtar Karaganda. Przed starciem Ligi Konferencji, Astana zadrwiła w mediach społecznościowych z Rakowa, a w pierwszej rywalizacji przegrała z podopiecznymi Papszuna aż 0:5, choć przez ponad 40 minut grała w przewadze jednego zawodnika. Raków sezon rozpoczął z wysokiego C. Pokonał w Superpucharze Polski Lech Poznań (2:0), a w inauguracyjnej kolejce Ekstraklasy także odniósł zwycięstwo. Wygrał przed własną publicznością 1:0 z Wartą Poznań.Astana – Raków Częstochowa (28.07, 17:00) – bezpośrednie mecze
Astana grała z Rakowem Częstochowa tylko raz w całej swojej historii. Klub z Kazachstanu będzie bardzo źle wspominał ten mecz, ponieważ przegrał aż 0:5. Podopieczni Papszuna już w czwartej minucie wyszli na prowadzenie po bramce Iviego Lopeza. Następnie dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Sorescu, ale i to nie pomogło Astanie. Jeszcze przed przerwą na 2:0 strzelił Wdowiak. W 62. minucie osłabiła się także Astana, a Raków strzelił wtedy jeszcze trzy bramki. Na listę strzelców wpisali się także Gutkovskis, Kochergin i Tudor.Astana - Raków Częstochowa (28.07, 17:00) - typy